Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stargardzianie z różnych stron świata przy stole w Książnicy Stargardzkiej

Emilia Chanczewska
Emilia Chanczewska
W ramach Zachodniopomorskich Dni Dziedzictwa, pod hasłem „Sąsiedztwo”, w bibliotece było niezwykłe spotkanie. Stargardzianie o niepolskich korzeniach zasiedli przy stole. Mówili o swoim pochodzeniu i częstowali smakołykami ze swoich krajów.

Byli tam przedstawiciele Koła Mniejszości Niemieckiej w Stargardzie, w którym zrzeszone są w sumie 32 osoby (30 osób dorosłych, jedno dziecko i jeden członek honorowy).

Był Wiktor Buwelski, przedstawiciel Litwy, przewodniczący Koła Litwinów w Polsce, oddziału Szczecin. Litwinów w Stargardzie jest trójka, pan Wiktor i dwie panie.

Przy okrągłym stole w Książnicy zasiadł też od 9 miesięcy stargardzianin pochodzący z Serbii, który zachwycił dobrą polszczyzną.

Z silną grupą przybył Paweł Pałczyński, przewodniczący Związku Ukraińców w Polsce Koło w Stargardzie.

Swoją historią dzieliła się też pani Anna, która urodziła się w Polsce, koło Siematycz, potem musiała wyjechać do Szwecji, skąd wróciła.

Był stargardzianin z Iranu, który już prawie 16 lat żyje w Polsce. Był pan Zahaliasz z Kurdystanu, małżeństwo, które do Stargardu trafiło z dalekiej Jordanii.

Przyszła też pani Ewa i jej mąż Włoch Alessandro. Poznali się we Włoszech 15 lat temu, a od 7 lat mieszkają w Polsce.
- Mąż ma ciężką głowę do nauki języka polskiego, mówi że powinien wyrwać sobie wszystkie zęby, żeby mówić po polsku "szy, czy, rzy" - mówiła pani Ewa.

Goście zaprezentowali, pochodzące z ich rodzinnych krajów, oryginalne pamiątki, ciekawostki, charakterystyczne elementy odzieży. Były prezentacje kulinarne, a nawet ćwiczenia językowe

Spotkanie, które odbyło się w głównej czytelni, poprowadziły Beata Śpiechowicz i Anna Puchała z biblioteki.
- Takiego spotkania jeszcze nigdy nie było w 70-letniej historii Książnicy Stargardzkiej, na którym mamy okazję spotkać się z naszymi sąsiadami, stargardzianami, których życiowe losy, rodzinne lub też inne, sprowadziły do Stargardu z różnych stron świata - podkreśla Krzysztof Kopacki, dyrektor Książnicy Stargardzkiej.

Była to także okazja do pobrania nowych przepisów do Książki Kucharskiej Ziemi Stargardzkiej.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stargardzianie z różnych stron świata przy stole w Książnicy Stargardzkiej - Głos Szczeciński

Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto