Wnętrzarskie trendy na 2024 rok. Sprawdź, jak modnie urządzić dom na wiosnę. Architekci zdradzają, co będzie hitem w aranżacji

W 2024 roku nadal będą królować we wnętrzach:

• naturalne materiały, czyli m.in. drewno, kamień, szkło i ratan;
• obłe meble inspirowane organicznymi formami,
• stonowane kolory z palety barw ziemi.

Powrót do natury, coraz większa świadomość ekologiczna i pragnienie harmonii z otaczającym nas światem przyrody determinują styl i sposób, w jaki chcemy nie tylko żyć, ale również mieszkać. Bycie blisko przyrody pozwala ukoić nerwy, zachować balans i wewnętrzny spokój. Dlatego właśnie zaproszenie naturalnego minimalizmu do wnętrz w 2024 roku, pozwoli stworzyć domowy azyl, gdzie będziemy chętnie wracać po pracy i ładować akumulatory na kolejny dzień.

– (...) nasze wnętrza, właściwie od czasów pandemii, zbliżają nas coraz bliżej do natury. Tak będzie i w tym roku. Jednak obok naturalnych materiałów i kolorów z palety barw ziemi, które budują sprzyjającą wyciszeniu i relaksacji atmosferę, coraz większą rolę odgrywać będą organiczne, nieregularne, często obłe formy wyposażenia. Miękkie linie, charakterystyczne zakrzywienia czy subtelne zaokrąglenia dodają przytulności, kreując łagodny klimat i ocieplając wizerunek pomieszczeń. By jednak osiągnąć zamierzony efekt, najlepiej kierować się złotą zasadą minimalizmu – mniej znaczy więcej – mówi architekt Agnieszka Lesiuk z pracowni Art Design Studio.

W 2024 roku architekci wnętrz będą stawiać na elegancję w subtelnym wydaniu. Na nowo zostanie zdefiniowane pojęcie luksusu, jako styl quiet luxury, które coraz śmielej wkracza na salony. Ekskluzywne wnętrza już nie będą kojarzyć się z przepychem, ale zaczną zachwycać wyważoną kompozycją, naturalnymi materiałami oraz designerskim wyposażeniem luksusowych marek. W miejsce krzykliwych zdobień i złotych akcentów wkroczą starannie dobrane detale, które staną się wisienką na torcie aranżacji w eleganckim wydaniu.

– (...) cieszymy się, że silnie utrzymującą się tendencją w aranżacji wnętrz jest czerpanie inspiracji z natury, stawianie na wysokiej jakości naturalne materiały, jak drewno czy kamień oraz dążenie do tworzenia otwartych, także na zewnątrz, przestrzeni. Nowy trend, quiet luxury, jest więc tym, co robimy od lat. Projektujemy wnętrza, których siła opiera się właśnie na tym, że umykają one zgubnemu działaniu czasu. Czerpiąc inspirację z natury oraz historii sztuki i architektury tworzymy unikatowe realizacje wnętrz, w których klient ma się czuć po prostu dobrze. I to jest naszym zdaniem nowa definicja luksusu – tłumaczą architektki – Agnieszka Zaremba i Magdalena Kostrzewa-Świątek, właścicielki biura projektowego Tissu.

Rok 2024 to moda na ekologię, czyli poszanowanie środowiska naturalnego i ograniczonych zasobów ziemi. Dlatego projektanci wnętrz zwracają się znowu ku stylowi vintage i aranżują w projektach wnętrz meble z duszą oraz perełki designu z XX wieku.

– (...) styl vintage to nie tylko rzeczy opowiadające własną historię, wygrzebane na strychu czy znalezione na pchlim targu. To swoisty hołd złożony przeszłości, przejawiający się zamiłowaniem do perełek designu minionych epok oraz określonych wzorców aranżacyjnych. To także ukłon w stronę przyszłości. Meble i dekoracje z drugiego obiegu ograniczają konsumpcjonizm, jednocześnie pozwalając zadbać o tak ważny w naszych czasach aspekt ekologiczny związany z nadmierną produkcją. Należy przy tym pamiętać, że stylistyka vintage to także elementy wyposażenia wnętrz inspirowane zeszłymi latami – oczywiście te, które wytwarzane zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju – opowiadają architekci Marta Iglewska i Radosław Wójcik, z pracowni Interiorsy.

W 2024 roku w projektach wnętrz istotną rolę będą grały detale, które tworzą nastrój, spajają stylistycznie przestrzeń i ją personalizują. W modnych wnętrzach będą królowały m.in. designerskie bibeloty i dekoracyjne grzejniki, bardziej przypominając rzeźby niż dobrze nam znane kaloryfery.

– W bliskich naturze, minimalistycznych wnętrzach sprawdzi się model, który charakteryzuje się ozdobną płytą czołową wykonaną z jednego arkusza blachy. (…) Miłośnicy dyskretnego luksusu z pewnością docenią zalety szklanego grzejnika na podczerwień (…). Z kolei do wnętrz w klimacie vintage dedykowany jest grzejnik, który formą nawiązuje do tradycyjnych grzejników szczebelkowych. Emanuje on harmonijnym designem, jubilerską precyzją wykonania oraz ponadczasową formą – mówi Patrycja Michałek z firmy Vasco.